Prace w ogrodzie już zakończyłam, zatem teraz będę mogła się w całości oddać czytaniu i pracom ręcznym. Zresztą, w czasie ogrodowym też robiłam sobie przerywniki na robótki, tylko zawsze brakowało czasu, aby coś o nich napisać. Postaram się to nadrobić. Dzisiaj zakładki do książek metodą scrapbookingu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
W marcu, po raz pierwszy od prawie pół roku. Sąsiadka zza płotu, już jesienią mówiła, twój ogród płacze i tęskni za tobą....
-
Był czas, przed covidem, że sporo podróżowaliśmy i to niekoniecznie daleko. Czasem były to wyjścia lokalne, ale zawsze coś now...
-
Wizyta na cmentarzu garnizonowym rozbudziła we mnie ciekawość. Po nim był cmentarz żołnierzy radzieckich, bo tuż obok garnizonowego....
-
Dzisiaj taki temat może bardziej na zimę czy brzydką jesień, ale że pogoda zrobiła się brzydka, tylko cztery stopnie i pada więc ...
-
Tak jak napisałam w poprzednim poście , jestem zauroczona parkiem solankowym w Inowrocławiu. Byłam w kilku sanatoriach, ale t...
Twoje zakładki są bardzo kolorowe, wykazałas się niesamowitą pomysłowością, super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.:)