Szydełkowych robótek ciąg dalszy. Właśnie ukończyłam zimową firankę na łazienkowe okienko. Firanka ma metr długości. Według wzoru były jeszcze choinki, ale opuściłam tą część, bo byłaby za długa.
Okno wyczyszczone, firanka powieszona, teraz mogę rozpocząć pozostałe przygotowania do świąt. Pierwsze dekoracje też już są.
Ten wzór jest przepiękny, urzekł mnie ten Mikołaj był saniach. Taka koronkowa ozdoba to strzał w dziesiątkę.:))
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest Twoja firanka. Ileż to jest pracy, ale efekt wynagradza ogrom pracy. Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuń