W tym roku wcześnie, bo już dzisiaj, 27 mego, rozpoczyna się nowy rok liturgiczny, a rozpoczyna się adwentem, oczekiwaniem. Będą wieńce, lampiony, roraty i przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, a przecież wydaje się, że niedawno, były, te sprzed roku. Czas biegnie nieubłaganie, znowu minął rok.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Mama mówiła, że po " wszystkich świętych" w ogrodzie się już nic nie robi. To był jakiś zabobon, że nie kopie się w ...
-
Jest zimno. Poniżej dziesięciu stopni, ale bez wiatru i słonecznie. Na starym mieście nie ma już tłumów jak latem. Pojedyncze ...
-
W ogrodzie już późna jesień. Właściwie zapada pomału w sen, ale jeszcze można by dużo zrobić. A nawet trzeba, tylko, że jakoś n...
-
Niektórzy mówią, że to jakieś zaklęcia i czary, bo coś szpecą, liczą, zawijają, kolą szydełkiem i nie wiadomo co robią. A ja mów...
-
Tym razem audiobook, bo równolegle z dzierganiem. Oczywiście książka przeczytana prędzej, niż zrobiony sweter dla wnusi, ale w...
-
Byłam z młodszą wnusią , pięciolatką, w bibliotece. Zresztą nie pierwszy raz, ale częściej chodzi tam z mamą i starszą siostrą. ...
-
O wyborze książki zadecydował jej tytuł, " Pamiętniki wiejskich kobiet", niestety tych pamiętników tam prawie nie ma. J...


Niesamowite, jak ten czas pędzi.
OdpowiedzUsuńŻyczę z całego serca by nadchodzące dni przyniosły ukojenie w oczekiwaniu na radość świąt Bożego Narodzenia.
Przesyłam moc serdeczności:)
Oj tak, ten czas biegnie w szaleńczym tempie. A więc życzmy sobie wszystkiego co najlepsze z okazji nowego roku liturgicznego oraz samego adwentu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń