IV Przykazanie Dekalogu
Jak bardzo boli, gdy nie szanuje cię matka
gdy cię upokarza, aż do dna, do ostatka.
Gdy nie pozwala zdania mieć własnego.
Uczy nienawiści do człowieka drugiego.
A gdy los się odwróci, kiedyś, czasem, może,
Czy uczone nienawiści dziecko, wtedy jej pomoże?
W starości, w niedołęstwie, w chorobie, w niedostatku,
nawet gdy była niekochającą matką.
**
Zapomina się o tym, co było złe i nawet nienauczone okazywania miłości, chociaż nie potrafi tulić, to robi wszystko, aby pomóc. Gdy dopadnie demencja, a może to tylko dalszy ciąg złośliwości, bo żaden lekarz nie nazwał demencją jej zachowania i jest oskarżane o chęć zatrucia, bo podaje leki, o bycie w zmowie z lekarzem, bo nawet go nie wylegitymowałaś i o wiele innych bezsensowności, też. Nieprzespane noce, ból pleców od podnoszenia, godziny na poczekalniach, oddziałach. Źle napisałam, że się zapomina. Niektórych spraw nie sposób zapomnieć, ze względu na ich wagę. To raczej się przebacza. Takie jest życie, taki mój los.
Niestety starość się Bogu nie udała...
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że tyle wycierpiałaś ale skoro mimo wszystko pomagasz mamie, to znaczy, że jesteś dobrym człowiekiem.
Życzę Ci dużo siły i szczęścia w życiu, bo każdy na nie zasługuje...