Telewizor zazwyczaj działa na
mnie usypiająco. Zasypiam zanim skończy się program, który oglądam. Potem,
niestety budzę się. Słyszę szum aparatu, przez który Jurek oddycha ze względu
na swoje bezdechy i ponownie nie mogę zasnąć. Zaczyna się wycieczka do łazienki
i przeprowadzam się do małego pokoju. Zawsze czeka tam moja rozłożona wersalka
i cisza. Czasem włączam cichutko muzykę, która ma mnie uśpić. Często, nie wiem
skąd, bo nie robię tego świadomie, otwiera się we mnie obraz, czy obrazy z
przeszłości. Krążę wówczas w tym dawno minionym świecie nawet kilka godzin,
zanim zasnę ponownie. Dzisiaj też tak się stało, wstałam więc i zeszłam do
komputera, aby to napisać. Film oglądałam w sypialni i zasypiałam na nim. Potem
się rozbudziłam i szum Jurka aparatu wypłoszył mnie do mojego pokoju. Chwilę
leżałam niby zmęczona, ale nie spałam. Po czym, ni stąd ni zowąd, znalazłam
się w moim pierwszym zakładzie pracy. W młodości chyba tak nie miałam. Nie pamiętam,
abym wracała do czasu minionego. Teraz zdarza się to coraz częściej. Wędrowałam
już u dziadków pod lasem, w domu u Pani G., a dzisiaj moja pierwsza
praca. Czy to o czymś świadczy?
środa, 3 kwietnia 2019
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Mama mówiła, że po " wszystkich świętych" w ogrodzie się już nic nie robi. To był jakiś zabobon, że nie kopie się w ...
-
Jest zimno. Poniżej dziesięciu stopni, ale bez wiatru i słonecznie. Na starym mieście nie ma już tłumów jak latem. Pojedyncze ...
-
W ogrodzie już późna jesień. Właściwie zapada pomału w sen, ale jeszcze można by dużo zrobić. A nawet trzeba, tylko, że jakoś n...
-
Byłam z młodszą wnusią , pięciolatką, w bibliotece. Zresztą nie pierwszy raz, ale częściej chodzi tam z mamą i starszą siostrą. ...
-
Niektórzy mówią, że to jakieś zaklęcia i czary, bo coś szpecą, liczą, zawijają, kolą szydełkiem i nie wiadomo co robią. A ja mów...
-
Tym razem audiobook, bo równolegle z dzierganiem. Oczywiście książka przeczytana prędzej, niż zrobiony sweter dla wnusi, ale w...
-
O wyborze książki zadecydował jej tytuł, " Pamiętniki wiejskich kobiet", niestety tych pamiętników tam prawie nie ma. J...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz