Ratunku, chciałam zrobić fotki z czerwonymi żurawkami i nie wyszło. Nie potrafię obrócić zdjęcia. Dobrze, że chociaż czerwone berberysy rosną pionowo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Marzec minął bardzo prędko. Czas pędzi nie wiadomo dokąd. Czy warto? Niestety nie mamy wyjścia, tylko temu biegowi się poddać. Co ...
-
I jeszcze ostatnie robótki szydełkowe, zrobione jakiś czas temu. Bawełnę kupiłam kiedyś na letnią bluzeczkę i nie wykorzystałam...
-
Dawniej mówiono, ba nawet wierzono, że słowami można zaszkodzić, zaczarować i narzucić zło człowiekowi. Używano do tego zi...
-
Była już taka piękna pogoda. Przed tygodniem było 18 stopni ciepła, a zrobiło się zimno, zaledwie 4 stopnie w południe. Wiem...
-
Lata pięćdziesiąte. W Japonii jeszcze są resztki wojsk amerykańskich, chociaż wojna się już skończyła. Inna niż nasza kultura, in...
-
Po trudnym temacie " Kobiety w białym kimonie" , coś zupełnie lajtowego, bo znowu książka dla dzieci, polecona p...
-
Chociaż jest zimno, ale jest słonecznie. Ogród czeka. Można by sprzątać, ciąć, podcinać, wycinać. Niestety, mój kręgosłup jes...
Jaka śliczna rabata bylinowa !!! Piękny ogród !!!
OdpowiedzUsuńnie ma co, na telefonie dobrze się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentują się żurawki i białe narcyzy. Lubię tę odmianę bo cudownie pachną.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ja też lubię te włanie narcyzy. Ze względu na zapach, ale też wspomnienie dzieciństwa. Miała je w swoim ogrodzie moja mama. Potem chyba trochę zaniedbała i wyginęły. Ona miała cebulki od swojego dziadka, więc daleka historia tych kwiatów jest.
OdpowiedzUsuń