Erich Fromm powiedział:
poniedziałek, 28 lutego 2022
Bogactwo człowieka
niedziela, 27 lutego 2022
sobota, 26 lutego 2022
piątek, 25 lutego 2022
"Rzeki płyną jak chcą" - Ałbena Grabowska
czwartek, 24 lutego 2022
Czy się zdarzy?
Wczoraj pisałam o niezwykłych datach. Kolejne nas czekają, za osiem, dziesięć lat i dalej. Czy się zdarzą? Wobec tego co się dzisiaj rano stało, czy mamy szansę ich doczekać? Co czeka świat, Europę, nas? Putin, a tym samym Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainie. O czwartej rano / jak w 1939 roku/ według czasu ukraińskiego była piąta, padły pierwsze strzały. Jak mamy dalej żyć? Planować jakby nic się nie miało zdarzyć? Wciąż miałam nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie, a jednak.
środa, 23 lutego 2022
To było wczoraj
Dzień jak codzień, ale data magiczna, zwłaszcza, ta zapisana cyfrową trzcionką i bez kropek " 22022022 ". Jest to jednocześnie palindrom i ambigram. Można ją przeczytać w każdą stronę, od lewej do prawej i od prawej do lewej, i zwsze brzmi tak samo. Mało tego w wersji graficznej nawet do góry nogami. Niektórzy takim wyrażeniom przypisują magiczne znaczenie. Na szczęście nic szczególnego się nie stało, bo na dobre trudno liczyć, a złego i tak już jest dosyć. Z palindromami spotykamy się w rozrywkach. Znalazłam takie, niektóre:
„kobyła ma mały bok” – J. Tuwim
„a tu mam mamuta” – J. Godzic
„Łoi nas anioł” – autor nieznany
„i wabi wół ów i bawi”
„a tu jaka ta kajuta” –
„je córka krócej” – J. Godzic
„Asa loguj u golasa” – T. Morawski
„Ala wzory rozwala” – T. Morawski
„ja tutaj” – J. Godzic
„a Nil to kotlina” – J. Godzic
„Zakopane na pokaz” – J. Tuwim
„jeż largo gra lżej” – J. Godzic
„no i lata batalion” – J. Godzic
„wół utył i ma miły tułów” – autor nieznany
Współcześnie palindromy pełnią funkcję gry słownej. Jednak pewne znaleziska sugerują, że w przeszłości, palindromy mogły też mieć znaczenie magiczne. Przykładowe wyrazy będące palindromami: Abba, Ada, Aga, Ala, anilina, Anna, Ałła, Ara, Aviva, Bob, bób, Elle, gag, inni, łajał, łapał, łamał, łatał, kajak, kok, oko, Otto, owocowo, PKP, pop, potop, radar, sedes, sos, towot, zakaz, zaraz, zez.
Ambigram , to grafika utworzona kaligraficznie lub obrazowo w
taki sposób, że po obróceniu całości można odczytać ten sam lub inny tekst. W
alfabecie naturalnie ambigramowymi literami są „H”, „I”, „N”, „O”, „S”, „X” oraz „Z”.
Ambigramem są też tzw. lustrzane daty
12.02.2021, 01.02.201, 02.02.2020, 10.02.2001, 11.02.2011, 21.02.2012. Te już były. Czekają kolejne:
wtorek, 22 lutego 2022
Pierwsze sygnały
Przestało nareszcie wiać i padać. Nie wiadomo na jak długo. Jest niestety ponuro i zimno. Tylko dwa stopnie. W nocy chyba pruszyło śniegiem. Widać go gdzieniegdzie. Posypane jak cukrem pudrem ciasto.
Niezawodne jak co roku o tej porze są żurawie. Meldują się codziennie swoim krzykiem. Bardzo to lubię. Jak mokradło się zazieleni nie będą już tak widoczne.
Zrobiłam rekonesans tego co w ogrodzie. Przerażają kopce kretów. Na trawie, ale takie same na rabatach wśród kwiatów. Kopiec przy kopcu. Już straszenie nic nie daje. Trzeba się chyba wziąć za bardziej radykalne środki.
I to co cieszy. Wyszły już z ziemi wszystkie cebulowe.
Oby nie przyszedł jeszcze mróz. Pierwsze kwitnące są jeszcze w pączkach, ale już widać kolory.
poniedziałek, 21 lutego 2022
Zabawa journalingowa trwa
Prace plastyczne uspakajają i dają sporo radości. Na obecne wichury w sam raz. Kolejne strony w moim notesie.
niedziela, 20 lutego 2022
"Jedyna z archipelagu" - Kristin Hannah
piątek, 18 lutego 2022
" Koniec naszego świata" - Tadeusz Hołuj
środa, 16 lutego 2022
Mój journaling
Journaling to nic innego jak pisanie dziennika, pamiętnika, który czasem pozwala zrozumieć własne uczucia i pragnia, godzić się z przeszłymi zdarzeniami, cieszyć teraźniejszością i planować przyszłość. To nic nowego. Dzięki pamiętnikom i kronikom prowadzonym od zamierzchłych czasów, chyba odkąd wynaleziono pismo, wiemy teraz co nieco o przeszłości. Nasze codzienne zapisy mogą być wykorzystane jako narzędzie psychoterapeutyczne. Ponoć bardzo skuteczne. Psychologowie wskazują, że idea przenoszenia na papier swoich emocji za pomocą kreatywnego dziennika wspiera walkę ze stresem. Art journaling pomaga radzić sobie z lękami i codziennymi wyzwaniami. Wskazuje się, że art journaling może być narzędziem w walce z niską samooceną i złymi myślami u nastolatków. Uczy cierpliwości i rozwija kreatywność . Z internetu możemy czerpać inspiracje, ale prawdziwa magia zaczyna się po skupieniu się na pracy własnych rąk, na tworzeniu kreatywnego pamiętnika. Możemy go wykonać w taki sposób, w jaki tylko mamy ochotę, nie ogranicza nas format, materiał ani żadna technika. Możemy użyć papierowych wycinanek, tkanin, farb, szablonów, naklejeki wszystkiego co mamy pod ręką. Może mówić o naszym najmilszym wspomnieniu minionego lata, o stanie ducha, o marzeniach i planach. Nie jestem nastolatką, ale uważam że jest to super zabawa. Rzeczywiście uspakaja, pozwala odkrywać w sobie plastyczne umiejętności i może być odskocznią od, co tu ukrywać, nie zawsze radosnej codzienności.
Kilka stron, bo dopiero go zaczęłam. Zapiski, to mądre sentencje mniej lub bardziej znanych i osób.
poniedziałek, 14 lutego 2022
Bazar de la Charite
Bazar de la Charite był charytatywną imprezą organizowaną co roku w maju, przez francuską, katolicką arystokrację, począwszy od 1885 roku. Z biegiem czasu stał się towarzyskim wydarzeniem. Na tą prestiżową imprezę przybywali wysokiej rangi arystokraci z całego świata. Podczas bazaru w rolę ekspedientek wcielały się przede wszystkim kobiety z elit, ich rodziny, a często nawet dzieci. W 1897 roku impreza została zorganizowana przez Henry'ego Blounta. W tym roku wydarzenie miało trwać cztery dni, począwszy od 3 maja. Na rue Jean-Goujon wzniesiono budynek, w którym miało odbyć się wydarzenie. Był gigantyczną konstrukcją wykonaną w całości z drewna o wymiarach 80 x 13 metrów. Podzielony został na małe stragany lub sklepy i w ten sposób w jego wnętrzu zrekonstruowano średniowieczną uliczkę Paryża. Wszystko wykonano z łatwopalnych materiałów. Przy wejściu do budynku zainstalowano kinematograf, który zapewniał oświetlenie z systemu działającego na eter i tlen. Został wykorzystany do pokazania filmu braci Lumiere, który był jednym z kluczowych spektakli wydarzenia. W drugim dniu wydarzenia, 4 maja, w pomieszczeniu znajdowło się około 1200 osób. Około 16,30 w kinematografie zgasła lampa na tlen i eter z powodu braku paliwa. Operator kinematografu miał tylko dwie minuty na napełnienie lampy. W pośpiechu, przed zapaleniem zapałki, zapomniał zamknąć butelkę eteru. Opary eteru natychmiast się zapaliły i rozprzestrzeniły na płócienną zasłonę. Ogień szybko się rozprzestrzenił na drewnianą konstrukcję i zamienił się w katastrofę. To miejsce miało kilka wyjść, które nie były wyraźnie zaznaczone, a kiedy 1200 osób rzuciło się do ucieczki na oślep, krzycząc i tratując innych, wyjścia zostały zatarasowane. Wystarczyło piętnaście minut, aby na oczach bezradnych strażaków wszystko spłonęło. W wynku zdarzenia 126 osób, w większości kobiety, /wśród ofiar było tylko sześć mężczyzn/ straciło życie, a około 150 zostało ciężko rannych. Ówczesna prasa pisałą o niezbyt bohaterskiej postawie arystokratów, obecnych na miejscu w liczbie około dwustu. Podobno uciekali, torując sobie drogę wśród płonących kobiet, pozostawiając je na pewną śmierć, paniom bowiem, w długich, odświętnych sukniach, pod którymi miały gorsety utrudniające oddychanie dużo trudniej było się poruszać. Płonęły jak pochodnie. Pożar wywołał masowe oburzenie społeczne. Ludzie zaczęli wskazywać palcami i szukać kogoś, kogo można ukarać. Operator kinematografu Victor Bailac i jego asystent Gregoire Bagrachow zostali oskarżeni o zabójstwo z powodu zaniedbania i z powodu braku uwagi. Dzisiaj na miejscu tragedii wznosi się kaplica Notre Dame de Consolation, ku czci ofiar pożaru. To tragiczne wydarzenie stało się inspiracją do serialu Bazar Charite. Film jest jedynie inspirowany tym tragicznym wydarzeniem, a nie jest na nim oparty i są w nim fikcyjne postaci. Ponadto, serial wprowadza również element spisku i tajemnicy o kimś, kto mógł celowo spowodować pożar. Chociaż pożar wywołał powszechne oburzenie na ludzi szukających kogoś, kogo można winić, nie było to zamierzone. Osoby oskarżone za pożar, Victor Bailac i jego asystent Gregoire Bagrachow nie są w filmie przedstawiane i są zastąpione przez postaci fikcyjne. Film pokazuje też sytuację kobiet w tamtym okresie, ich prawa, a raczej ich brak. Ten francuski serial jest dramatem z epoki zrobiony z rozmachem. Przeczytałam, że brało w nim udział 3000 statystów, 1500 kostiumów i ponad 100 powozów. Obejrzałam go oczywiście na Netfliksie.
niedziela, 13 lutego 2022
" Obca" - Diana Gabaldon
Na początek zacytuję opinie z okładki. Według „San Francisco Chronicle” - Wspaniała zabawa... fantastyczne przygody... romans... seks... Idealna lektura, by oderwać się od rzeczywistości!
„Library Jorunal” pisze: Soczysta, obrazowa, zmysłowa proza, pełna szczegółów historycznych i humoru.
I chyba tak jest . Połączenie powieści przygodowej, historycznej, fantastyki i romansu. Rzecz dzieje się w dwóch czasach, współcześnie po drugiej wojnie światowej i w XVIII wieku. Za sprawą działania tajemniczych kamiennych kręgów, była pielęgniarka wojennych szpitali, żona, przenosi się do XVIII wiecznej Szkocji. Tam, w nowej dla siebie rzeczywistości przeżywa wielką miłość, masę przygód i niebezpieczeństw. Jak dalej potoczy się jej życie można czytać w kolejnych częściach serii powieści Diany Gabaldon. Nie wiem czy jednak się na to zdecyduję. Chwilami książka mnie irytowała. Niektóre akcje, opisy były jakby na siłę przedłużane. Ciekawiło mnie jednak tło historyczne. Nie jestem znawcą historii Szkocji i nie wiem na ile prawdziwie zostało to przedstawione, ale wydają mi się bardzo prawdziwe. W książce jest też dużo informacji na temat życia w tamtym czasie. Te wszystkie informacje uwidaczniały się wraz z postępem akcji, w jej opisach, opisach przyrody, zachowań ludzi itd. Na wątek podróży w czasie przymknęłam oko. Fantastyka nigdy mnie nie ciekawiła, ale to widzenie tamtego świata oczyma kobiety nam wspołczesnej było warte czytania. Zarówno " Obca" jak i kolejne z serii stały się podstawą dla filmu, a właściwie serialu " Outlander". Znalazłam go na Netfliksie, ale po książce nie miałam siły.
sobota, 12 lutego 2022
"Dlaczego jestem zmęczona" - Jean-Paul Orth
-
Wiosna , wiosna, wiosna cieplejszy wieje wiatr, Wiosna, wiosna, wiosna znów nam ubyło lat. jak przed laty śpiewali Skaldowie i ch...
-
Dawniej mówiono, ba nawet wierzono, że słowami można zaszkodzić, zaczarować i narzucić zło człowiekowi. Używano do tego zi...
-
Była już taka piękna pogoda. Przed tygodniem było 18 stopni ciepła, a zrobiło się zimno, zaledwie 4 stopnie w południe. Wiem...
-
I jeszcze ostatnie robótki szydełkowe, zrobione jakiś czas temu. Bawełnę kupiłam kiedyś na letnią bluzeczkę i nie wykorzystałam...
-
Lata pięćdziesiąte. W Japonii jeszcze są resztki wojsk amerykańskich, chociaż wojna się już skończyła. Inna niż nasza kultura, in...
-
Szydełkowanie na jakiś chyba czas zakończyłam. Teraz weszłam już w ogród. Planowałam od tego tygodnia, ale poszłam już w piątek. Wyc...
-
Marzec minął bardzo prędko. Czas pędzi nie wiadomo dokąd. Czy warto? Niestety nie mamy wyjścia, tylko temu biegowi się poddać. Co ...