środa, 12 lutego 2020

Serduszkowy decoupage

              W tym tygodniu są Walentynki, więc swoją "produkcję"  skierowałam na takie tory. Serduszka, w serduszka, z serduszkami. Mogą służyć jako podkładki pod kubki albo jako zawieszki. Jeszcze nie wiem dla kogo.















2 komentarze:

  1. Pięknie Ci to wychodzi!!! Czy to trudna sztuka? Długo trzeba się uczyć?

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisałam odpowiedź i gdzieś wsiąkła, nie ma jej, więc jeszcze raz. Wydaje mi się, że decoupage nie jest trudy. Wszystko zależy od sposobu wykańczania. Ponieważ nigdy nie potrafiłam malować to robię to bardzo oszczędnie, bo boję się, że aby było lepiej zepsują to co już jest. A jak robię , przedmiot który chcę ozdobić najpierw maluję farbą podkładową, niekoniecznie do decoupage, gdy wyschnie, a przyspieszam schnięcie suszarką do włosów, więc gdy ostygnie nakładam farbę akrylową, wszystko cienką warstwą, potem jedną warstwę, tą z wzorem serwetki albo papier ryżowy naklejam klejem do decoupage i na wierzch lakier. Puste miejsca zapełniam kolorem akrylu dorobionym to tła serwetki. Lakier, czasem kilka warstw, pomiedzy zawsze szlifując bardzo bardzo drobnym papierem ściernym. Na koniec robię albo cienie albo reliefy konturówką, czasem jeszcze je wypełniam patyną, czasem posypuję brokatem np na gwiazdkowe. Bardzo to lubię robić. Uczę się z filmików na youtubie . Inspirello ma ciekawe . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń