Czworo przyjaciół z lat szkolnych spotyka się po dwudziestu latach. Okoliczności spotkania są przykre, bo to uroczystości pogrzebowe piątego. Każde z nich miało
niezwykłą więź z Tomem, na którego pogrzebie się spotykają. Jest to dla nich
czas do wspomnień z młodości i odnowienia znajomości. Jest to opowieść o miłości, rodzinie, zdradzie, przeznaczeniu, a zwłaszcza o sile przyjaźni, bo "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w
biedzie". A biedy są różne, w każdym przypadku życiowe problemy bohaterów. Są to też rozważania o związkach, tych udanych i tych nie. Czytając, pomimo, że to nie ten sam wiek, utożsamiałam się z jedną z bohaterek i jej małżeńskimi problemami. Dobrze, lekko się czyta.
*
..., wie, że za nim się kryje przestraszony mały chłopczyk, żyjący w obawie, że nie jest dość dobry' Aby to zmienić, musi otaczać się ludźmi, w jego przeświadczeniu coś sobą reprezentującymi"
*
Jednakże gdy już ją zdobył, musiał ją zdominować, dopilnować, aby nigdy nie pomyślała, że jest od niego lepsza, pamiętać, aby zawsze mieć wobec niej poczucie wyższości"
**
" nie jest zły, tylko niepewny siebie. Cierpi na ogromny kompleks wyższości i jeszcze większy kompleks niższości"
*
" Zawsze byłam silna, niezależna, ale w małżeństwie się chyba pogubiłam"
---
18 książka, 390/7095
Nie czytałam "Drugiej szansy". Znam inne książki Jane Green.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam świątecznie:)
Myślę, że mogłaby mi się ta książka spodobać :).
OdpowiedzUsuńMądre cytaty...
Oj tak bieda w różnym wydaniu ludzi odstrasza .... pozdrawiam Elu
OdpowiedzUsuń