czwartek, 8 października 2020

Prawie na ludowo

               Prawie na ludowo, ale to prawie czyni różnicę, bo nawet jeśli na ludowo, to nie po naszemu. Na razie u nas nie uprawiamy oliwek, więc na ludowych garnkach raczej o nie trudno. A ja zrobiłam. Staremu garnkowi od Necla z Kaszub mającemu nie wiem nawet ile lat, brzydkim już, brązowym jak neclowska dawna ceramika, zrobiłam lifting. Teraz może nawet stać w kuchni z suszkami, zwłaszcza, że obok jest słoik w ten sam deseń zrobiony już jakiś czas temu.












1 komentarz:

  1. Podoba mi się Twoja odnowiona ceramika. Przypomina mi suweniry przywożone z Włoch.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń