Ostatnio żyłam głównie problemami. Pomocne w ich omijaniu, mniejszym przeżywaniu, były zawsze robótki ręczne i ogród. W tym roku nic nie zrobiłam, nawet to nie działało. Owszem zaczęłam poduszkę na szydełku, z bawełny, ale skończyłam ją dopiero teraz. Ponad pół roku, a przecież to nie aż tak wiele pracy. Ważne jednak, że wracam do tych prac. Przód wzorem reliefowym, a na tyle tylko punkciki w ten sposób. Zapinana na guziki. Takim wzorem robiłam pierwszy raz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Marzec minął bardzo prędko. Czas pędzi nie wiadomo dokąd. Czy warto? Niestety nie mamy wyjścia, tylko temu biegowi się poddać. Co ...
-
Dawniej mówiono, ba nawet wierzono, że słowami można zaszkodzić, zaczarować i narzucić zło człowiekowi. Używano do tego zi...
-
I jeszcze ostatnie robótki szydełkowe, zrobione jakiś czas temu. Bawełnę kupiłam kiedyś na letnią bluzeczkę i nie wykorzystałam...
-
Była już taka piękna pogoda. Przed tygodniem było 18 stopni ciepła, a zrobiło się zimno, zaledwie 4 stopnie w południe. Wiem...
-
Lata pięćdziesiąte. W Japonii jeszcze są resztki wojsk amerykańskich, chociaż wojna się już skończyła. Inna niż nasza kultura, in...
-
Po trudnym temacie " Kobiety w białym kimonie" , coś zupełnie lajtowego, bo znowu książka dla dzieci, polecona p...
-
Chociaż jest zimno, ale jest słonecznie. Ogród czeka. Można by sprzątać, ciąć, podcinać, wycinać. Niestety, mój kręgosłup jes...
Mój sposób na problemy to pisanie na blogu, a czasem książek. Właśnie ukazała się kolejna. Zapraszam na mojepodrozeliterackie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrześliczna poszewka na poduszkę. Bardzo ciekawy wzór i kolor.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Najważniejsze, że skończyłaś :).
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszła Ci super :).
Bardzo ładny ten wzór na poduszce. pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńElu bywa - ale najważniejsze, że przychodzi chwila i czas dla siebie :) wyszła Ci bardzo fajna podusia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń