poniedziałek, 22 maja 2023

Moja nie radosna, tegoroczna wiosna.

       Jeszcze tylko kilka dni i najpiękniejszy miesiąc maj się skończy. Zawsze tak mówiłam, że najpiękniejszy, bo nareszcie bogactwo kolorów, form, zapachów, piękna w ogrodzie, oczekiwane po zimie się ziściło. Jednak tegoroczna wiosna mnie wcale nie cieszy. Długo było zimno i ponuro, teraz pomimo, że już jest fajnie, to nadal bez euforii. Pustka w sercu zabrała radość i nawet wiosna nic nie wyczarowała. Ogród był fascynacją, chętnie się nim dzieliłam, a w tym roku jeden wpis 3 kwietnia. Żadnych zdjęć, a tyle już było, przekwitło i koniec. Dzisiaj rano czekałam na wnusię i przeszłam się po ogrodzie, ale zdjęcia kiepskie zrobiłam.  Poszperałam w telefonie i znalazłam kilka wcześniejszych. Było chyba wtedy zimno.





          To wszystko już tylko było. Magnolii, którą w ubiegłym roku posadziłam, nawet nie zrobiłam zdjęcia, a kwitła. Miała zaledwie dwa kwiaty, ale pachnące, ciemne w biskupim kolorze. 




           Pomimo wszystko staram się robić w ogrodzie co należy. Za moje przygnębienie, nie mogą ponosić szkody rośliny, a szkód jest bardzo dużo z innych powodów. 
W ubiegłym roku i w poprzednich  pięknie kwitły tulipany.




         W tym roku doliczyłam się siedmiu  sztuk i tylko łuski po cebulkach z ewentualnym małym listkiem. Wszystko wyjedzone przez nornice. Podobnie z hiacyntami. W ubiegłym roku


          a w tym nawet połowy nie było, tylko resztki po cebulkach. 


           Zawsze się mówiło, że funkie są długowieczne, nawet dwadzieścia lat mogą rosnąć w jednym miejscu. Mam ich trochę, sadziłam z nadzieją, że na starość będą kwiaty w ogrodzie, a nie będzie roboty. Niestety złudne nadzieje. W ubiegłym roku jedne z nich:


a w tym zaczęły kiełkować, ale takie są dziwne.    


     Jak je dobrze obejrzałam, to leżały jak czapeczka na ziemi, bez żadnych korzonków, a pod spodem gniazdo mrówek , ślimaków i nie wiem co to jeszcze było. To nie jedyny egzemplarz, ale tu zrobiłam zdjęcie.



         Oczyściłam, podzieliłam i posadziłam na nowo, ale czy jeszcze uda się uratować? Czasem ręce opadają z bezsilności. I susza, ziemia jak popiół, a roślinki schną. Do godziny dwudziestej drugiej podlewałam. Może jutro uda mi się zrobić aktualne zdjęcia.

3 komentarze:

  1. Ratuj, co się da, przesadzaj z dala od tych szkodników, wiosna to taki czas, że byle pozostawiony korzonek wystarczy w ziemi, żeby chwycić się życia. Tak uratowałam lubczyk, a nornice są, mają takie nory w ziemi, jak lochy prawie. Wkładam im po okruchu karbidu, polewam wodą i zamykam norę z góry, może w końcu wyniosą się. U nas solidnie polało, ziemia opita wodą, rośnie wszystko, a najlepiej trawa i chwasty:-) pozdrawiam serdecznie, Elu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Elu, walka z nornicami to jak walka z wiatrakami. Toczę ją z nimi od kilku lat. Wlewałam do dziur olej, serwatkę, ocet spirytusowy, skóry z makreli, szprotki, świece dymne, karbid. To cholerstwo uodparnia się na wszystko. Cebule tulipanów, szachownice, hiacynty wszystko sadze w podwójnych koszyczka na dodatek wyłożonych włókniną i tak potrafią wygryźć dziurę i zjeść cebulki. Na dodatek mam jeszcze turkucie. Jakby tego było mało to z łąk do ogrodu przedostał się karczownik. Nie wiem jak z tymi stworzeniami walczyć czasem mam wszystkiego już dosyć. Mogłabym na całym ogrodzie zasiać trawę ale jak żyć bez ogrodu? Wiem. Mnóstwo wolnego czasu, święty spokój, oszczędność pieniędzy itd, itd...
    Eluniu, życzę Ci wytrwałości i przesyłam moc serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za słowa otuchy, wiem, jak mogłam myśleć że szkodniki tylko u mnie. Ten karczownik i turkuć to chyba wiele gorsze od nornic. Dlaczego te świntuchy nie zjadają zdrowego podagrycznika, mlecza czy innych, nie powiem chwastów, ale ziół, a muszą brać się za to co nasze. Nie pamiętam, aby w domu mama walczyła z czymś takim. Nie było,. nie znało się takiego czegoś. Czasem kret, ale to raczej na łąkach a nie w przydomowym ogrodzie. Była też stonka na ziemniakach i mszyce. Mama sypała popiołem, ale o ślimakach się nawet nie słyszało, a teraz istne plagi.

    OdpowiedzUsuń