Mamy pierwszy śnieg tej zimy i nie widomo na jak długo, więc trzeba łapać okazję. Własnie wróciłam ze zdjęć mojego ogrodu. Jest szare i ponure niebo, ale ptaki przy karmiku śpiewają i śnieg dodał koloru. Niestety, to wcale nie jest taka puchowa pierzynka, ale trochę zmarzlina. Na gałązkach złotokapu wiszą małe sopelki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Co to za życie bywa w MŁODOŚCI!? Nie czujesz serca…wątroby…kości… Spisz jak zabity, pijesz gładko… I nawet głowa boli cię rzadko...
-
Boję się Boję się samotności we dwoje, dni bez rozmów choć na chwilkę, bez ciepłego przytulenia, w czas wieczoru przed kominkiem. Na dzień d...
-
W marcu, po raz pierwszy od prawie pół roku. Sąsiadka zza płotu, już jesienią mówiła, twój ogród płacze i tęskni za tobą....
-
Kochani moi, na ten błogosławiony czas Świąt Wielkanocnych, życzę Wam zdrowia i radości, wspólnego, rodzinnego przeżywania Cudu Zmartwychwst...
-
Był czas, przed covidem, że sporo podróżowaliśmy i to niekoniecznie daleko. Czasem były to wyjścia lokalne, ale zawsze coś now...
-
Kiedyś Nie żyje, umarł, krótkie słowa o stanie rozpaczy, ale to nie koniec, nie wszystko. Kto kocha, ten wi...
-
W zależności od położenia Słońca względem Ziemi występują pory roku które mają istotny wpływ na rozwój roślin. Dlatego też starożyt...
ogród przyprószony śniegiem wspaniale wygląda u mnie przed świętami był tak na chwilę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne widoczķi, u mnie snieg leżał jeden dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie