W maju pisałam posta pod takim tytułem Wówczas było w ogrodzie kolorowo, Teraz też jest, ale jeśli chodzi o kwiaty, to przeważają róże, fiolety, białe , niebieskie. gdzie niegdzie coś bordowego. Na żółcie jeszcze nie pora, bo to mi się kojarzy z jesienią. Czerwonego jakoś unikam. Może tylko jako drobny akcent czasem stosuję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Niejednokrotnie słyszę, i po co ci to. Masz mało jednego ogrodu. A ja odpowiadam, bo tak chcę, bo nie wiem jak długo będę miała o...
-
Moja babcia mawiała, " są takie dni w roku, że nawet piekło nie pracuje". Jednym z nich jest Boże Ciało. Zatem odpoczywam....
-
I po to mi to, że las za płotem, że można obcować z piękną przyrodą, że cisza, śpiew ptaków. Jak ktoś sam nie widzi, to tłu...
-
Wypadało się, oby nie na długo znowu, bo teraz jest fajnie ziemia nasycona wilgocią, ale to przecież się skończy. Dobrze by si...
-
"Myśli - twory, które przywołujemy do istnienia świadomie i nieświadomie, zawsze jednak z olbrzymią konsekwencją dla żyjących po stroni...
-
We wczesny sobotni poranek, a właściwie noc, bo było przed piątą, zbudziłam się i poszłam do łazienki. Jak zawsze , spojrzałam pr...
-
Dzisiaj/ 6 lipca/ przypada Światowy Dzień Pocałunku. To nieoficjalne święto, które początek wzięło z Wielkiej Brytanii, obchodzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz