środa, 18 kwietnia 2018

Nieświadomy

 Najlepiej żyć w nieświadomości, albo twierdzić, że o niczym nie wiem. Nie wiedzieć dlaczego ona się gniewa i twierdzić, że chyba jest jej z tym dobrze. Przecież nic się nie stało. On nic złego nie zrobił. No i tak ona prawie przed rozstaniem, a on nie wie nawet co zrobił. I co, nie bacząc na to co złe, poszłam znowu do ogrodu. Może, aby uspokoić żal, może dla wnusi. Przecież to jej kochany dziadziuś. Takie są kobiety. Ich wątroba skonsumuje złość i żal i dalej żyją, niestety z pełną świadomością, że ich życie nie będzie inne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz