Dzisiaj jest przyjemny dzień. Ciepło, ale nie za upalnie. W sam raz na odpoczynek. Zatem leniwa niedziela w motylim raju. Zleciały ich dziesiątki zwabione jeżówkami, liatriami, budlejami i lawendą. Dzięki temu jest to też mój raj.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Marzec minął bardzo prędko. Czas pędzi nie wiadomo dokąd. Czy warto? Niestety nie mamy wyjścia, tylko temu biegowi się poddać. Co ...
-
I jeszcze ostatnie robótki szydełkowe, zrobione jakiś czas temu. Bawełnę kupiłam kiedyś na letnią bluzeczkę i nie wykorzystałam...
-
Dawniej mówiono, ba nawet wierzono, że słowami można zaszkodzić, zaczarować i narzucić zło człowiekowi. Używano do tego zi...
-
Była już taka piękna pogoda. Przed tygodniem było 18 stopni ciepła, a zrobiło się zimno, zaledwie 4 stopnie w południe. Wiem...
-
Lata pięćdziesiąte. W Japonii jeszcze są resztki wojsk amerykańskich, chociaż wojna się już skończyła. Inna niż nasza kultura, in...
-
Po trudnym temacie " Kobiety w białym kimonie" , coś zupełnie lajtowego, bo znowu książka dla dzieci, polecona p...
-
Chociaż jest zimno, ale jest słonecznie. Ogród czeka. Można by sprzątać, ciąć, podcinać, wycinać. Niestety, mój kręgosłup jes...
Cudowne zdjęcia z dziesiątkami motyli. U mnie rano było pięknie, słonecznie i 28°. O czternastej zaczął padać deszcz i temperatura spadła do 22°.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńPiękne letnie kadry i moje ulubione roślinki wabiące motyle.
Pozdrawiam:)