Słyszę nie raz, masz za mało ogrodu? A ja może nie mam go za mało, ale taras to część domu, a może ogrodu, więc aby było przyjemnie tam posiedzieć, to też musi być zielono i kweciście. Wisteria rozrosła się już na całą balustradę. Na wiosnę prawie nie kwitła, ale za to teraz ma kwiaty. Fioletowe i cały taras kwitnie na fioletowo, bo tak się złożyło, że reszta czyli jednoroczne też takie są. Piszę jednoroczne, a lawenda jest przecież wieloletnia, ale na balkonie będzie tylko teraz, po okwitnieniu pójdzie do gruntu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
C o jakiś czas na świecie pojawiają się nowe szaleństwa, chociaż to może nie jest szaleństwem, ale nowym produktem. ...
-
Na szarość dnia na smutki nasze zapraszam do majowego ogrodu. Mnie zawsze pomaga. Zdjęcie z innej perspe...
-
To już dwa miesiące od śmierci mamy. Jeżdżę do jej domu co kilka dni, pomiędzy innymi obowiązkami. Jeżdżę, aby porządkować...
-
Na blogu " Hafty Uli" znalazłam zabawę dla hafciarek pod nazwą Poduszka dla Zosi . Ależ się zdziwiłam zbiegowi okolic...
-
Człowiek, który w dzieciństwie nie zaznał najbardziej oczekiwanej ze wszystkich więzi - miłości i akceptacji rodzicielskiej, będzie ...
-
Ostatnie deszcze niezbyt sprzyjają wypadom poza miasto. My zdążyliśmy między kolejnymi falami. Pierwotnym celem była chęć zobaczenia ...
-
Właśnie skończyłam czytać " Dom pod bocianem" autorstwa Grażyny i Wojtka Wolańskich. To już trzecia pozycja o ludzi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz