Pierwsza część trylogii Stulecie - Ken Follett i jego "Upadek gigantów" to panoramiczny obraz Europy i Ameryki w okresie, w którym zmieniło się oblicze świata. Ken Follet, brytyjski pisarz urodzony w 1949 roku w Cardiff tworzy gigantyczną powieść / pierwszy tom 1069 stron/ trylogię, rozgrywająca się na tle burzliwych wydarzeń XX wieku. Jest to opowieść o losach pięciu rodzin: walijskiej, angielskiej, niemieckiej, rosyjskiej i amerykańskiej z różnych warstw społecznych jednak ze sobą powiązanych. Wydarzenia opisane w "Upadku gigantów" to strajki walijskich górników, ruch sufrażystek i ich walka o prawa kobiet, okres pierwszej wojny światowej i rewolucji październikowej. Możni całego świata decydują o losach ludzi, knując kolejne intrygi, zupełnie nie przejmując się losem jednostek. Nie jest to książka historyczna, lecz literacka fikcja oparta o wydarzenia tamtego okresu. Tylko niektóre osoby są prawdziwe. Jednak ten literacki opis wydarzeń oparty na tym co naprawdę się działo, powoduje, że nawet fikcja zdaje się być prawdą. Treści przedstawione w powieści pozwalają łatwiej strawić historię tamtego okresu. Autor przeplata w powieści wątki angielski, niemiecki, rosyjski i amerykański. Przyznam, że przy ilości spraw i bohaterów drugorzędnych można się chwilami pogubić. Książka opasła, a niektóre opisy polityczno- wojennych zmagań, według mnie, nadmiernie rozciągnięte. Przyznam, że po 700-nej stronie drobiazgowe opisy zaczęły mnie przynudzać.
" Upadek gigantów" to powieść o miłości, nienawiści, poczuciu obowiązku i zdradzie. Pełna napięcia i zwrotów akcja przenosi się z jednego miejsca w inne, z pól bitew i korytarzy najważniejszych światowych instytucji, do zacienionych buduarów, gdzie możni świata knują kolejne intrygi. Napisana w oparciu o rzetelne badania, konsultowana z historykami.
Książka, swoisty przewodnik po historii XX wieku. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy, aby poznać dalszą historię bohaterów.
**
" Poniżenie, na które narażasz innych, prędzej czy później obraca się przeciwko tobie".
---
2 książka 1069/1381
Podobałaby mi się film oparty na tej powieści
OdpowiedzUsuńDwie pierwsze powieści Stulecia zostały zekranizowane. Trzecia część, mnie również znużyła. Znam większość powieści Folletta, zaskoczona byłam tematyką tej trylogii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)