Na szarość dnia na smutki nasze zapraszam do majowego ogrodu. Mnie zawsze pomaga.
Tak nie mogłam się doczekać, aby moje rośliny urosły, a tu patrz. Trochę czasu minęło, ale efekty są. Kalina już mnie przerosła, jak zresztą wiele innych. I tyle kwiecia na niej.
I na koniec dnia, w zachodzącym słońcu.
Teraz jest niezbyt słonecznie, ale po wczorajszym i nocnym deszczu, więc na prace ogrodowe w sam raz. Idę zatem do pracy.
Elu!
OdpowiedzUsuńTwój ogród zawsze zachwyca a powojnik przy domu przecudny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Twój ogród zachwyca w każdym ujęciu, pamiętam go z Roku w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię wiosennie.
Wiosenna bujność 💚
OdpowiedzUsuńPowojnik coś wspaniałego i Kalina urocza ale i te dwa kwiatki nie znam 🤔 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak pięknie, zielono!
OdpowiedzUsuń